No to po kolei: po pierwsze byłam wczoraj z rodzicami w Hippice - takim sklepie jeździeckim w Białym i wybrałam swój prezent urodzinowy (obchodzę 02.05): bryczesy, sztyblety i nowe rękawiczki do jazdy konnej. Trochę się wykosztowali, ale trudno, w końcu mi się też trochę od życia należy :D Chciałam dać zdjęcie, ale coś nie chce się wstawić :( No ale mniejsza o to...
Oczywiście całą majówkę spędzę w siodle. Pewnie na Niuńce - ta wredota ugryzła mnie dziś w palec ale i tak ją kocham :) Na pewno będzie fajnie: tereny i w ogóle...
Paaa i dobrej zabawy
Ola
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz