Konie, foki, inne zwierzęta

wtorek, 10 kwietnia 2012

Salut !

Hej :)
Pomimo zmęczenia napiszę wam dzisiaj post ! Otóż, owszem dzisiaj miałam męczący dzień ... Ale bardzo pozytywnie go wspominam ! Dziś byłam w Amigo (SUPER sklep jeździecki znajdujący się w Krakowie) i zakupiłam parę rzeczy :D Zaopatrzyłam się w bordowy komplet, który zaraz zobaczycie na zdjęciach :) Oraz, tradycyjnie w smaczki (tym razem waniliowe) i żel chłodzący, który się bardzo przydaje. Ja akurat bardzo polecam z Hipovetu, bo wiem, że działa zazwyczaj po "minach" koni :) Ale faktycznie ma działanie przeciwbólowe. No i wraz z koleżanką wyruszyłyśmy w teren, poznać nowe trasy terenowe, no bo ile razy można jeździć tymi samymi drogami ? I uwierzcie mi strasznie jest poznawać nowe drogi... ! Raz niechcący weszłyśmy na tereny podmokłe i serce zaczęło bić mi szybciej, no bo wiecie w takich sytuacjach zazwyczaj przypominacie sobie wszystkie te filmy... No ale jakoś udało nam się stamtąd wydostać i potem weszłyśmy na takie wzniesienie... O mamo... ♥ Cud miód i orzeszki ! Cała panorama Krakowa jak na d
łoni... Pięknie. I potem to już rutyna, wrócić do domu, rozebrać konie i wypuścić na wybieg. Teraz czas na zdjęcia ^^ 
 Bongo i ja ♥ 
 Kłuśniem, bo uśniem ♥
 Kurcze, telefonem robione ale to białe na końcu to właśnie "panorama" Krakowa, haha ♥
 Na padoku juz, brudaski ! 
Zycze dobrej nocy ;) ♥ 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz